Obserwatorzy

niedziela, 5 sierpnia 2012

Astor, Mattitude HD (Podkład matujący)

Aktualnie mój ulubiony podkład. Jestem aktualnie w trakcie zużycia 3 opakowania. Ma ładny zapach i dobrze się rozprowadza. Dzięki pompce wygodnie się go nakłada, jednak samo opakowanie jest nieekonomiczne. Raz z ciekawości "po zużyciu" rozcięłam je (trochę się namęczyłam, ale warto było) i okazało się, że w opakowaniu kryje się jeszcze jakaś 1/3 podkładu! Ja przełożyłam go do pudełeczka po kremie przy pomocy patyczka i korzystałam z niego dalej.

Jego kolejną zaletą są dostępne odcienie. Mało jest podkładów dla osób o jasnej karnacji. 001 Ivory jest dla mnie idealne. Po nałożeniu go na twarz szybko dopasowuje się do skóry, która od razu wydaje się świeża i gładka. Nie ma efektu maski mimo iż rzeczywiście podkład matuje. Nie mogę jednak powiedzieć, że podkład dobrze kryje. Ten podkład na pewno nie ukryje większych problemów z trądzikiem. Jeśli wybierzemy go musimy się liczyć z kupnem korektora.
Ten podkład oczarował mnie niesamowicie. Po nałożeniu go mogę się dopatrywać z lupą niedoskonałości czy jakiś pyłków na skórze- nie znajdę ich. Cera staje się gładka.

A teraz największa wada... Cena. U producenta wynosi  46zł za 30ml. Na allegro, przy odrobinie szczęścia da się go kupić już od 25 zł- a to już całkiem niezła cena.

Moja ocena: 7/10

+ dostępne jasne odcienie
+ ładny matujący efekt
+ brak efektu maski
+ nie widać go na skórze, nie zostawia smug
+ zapach
+ lekka konstystecja
- nieekonomiczne opakowanie
- CENA
- słabe krycie

To czy skusicie się na niego zależy tylko od was. Jeśli ktoś ma jasną karnację to szczerze polecam ten podkład! Mi opakowanie starcza na 2-3 miesiące.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz